Dzień szósty | 25.06.2017
Usiadłam i zaczęłam spokojnie oddychać.
W porządku, że nie wychodzi mi wszystko od razu.
W porządku, że teraz jestem leniwa.
W porządku, że potrzebuję motywacji.
Wstanę i zacznę działać. Jutro, dzisiaj, teraz... Im szybciej, tym lepiej.
Nie dodam dziś mojego bilansu, bo nie zapisywałam dzisiaj tego co zjadłam, ale szczerze przyznam, że było tego dużo. W tym słodycze. I jedyne owoce to cytryna i limonka w wodzie z miodem.
Liczę na dobrą pogodę w tym tygodniu. Chciałabym móc jeździć na rowerze do babci, posiedzieć w ogrodzie i się pouczyć.
Potrzebuję, by ktoś mi pomógł. I wytłumaczył życie.
Do jutra!
W porządku, że nie wychodzi mi wszystko od razu.
W porządku, że teraz jestem leniwa.
W porządku, że potrzebuję motywacji.
Wstanę i zacznę działać. Jutro, dzisiaj, teraz... Im szybciej, tym lepiej.
Nie dodam dziś mojego bilansu, bo nie zapisywałam dzisiaj tego co zjadłam, ale szczerze przyznam, że było tego dużo. W tym słodycze. I jedyne owoce to cytryna i limonka w wodzie z miodem.
Liczę na dobrą pogodę w tym tygodniu. Chciałabym móc jeździć na rowerze do babci, posiedzieć w ogrodzie i się pouczyć.
Potrzebuję, by ktoś mi pomógł. I wytłumaczył życie.
Do jutra!
Komentarze
Prześlij komentarz